środa, 3 lutego 2016

DŁUBANKI JAGODZIANKI: SZACHOWE WIEŻE I PIONY... NADAL NIE Z TEJ BAJKI

Dzień dobry się z Państwem.
kurtynka... znowu nawalam z systematycznością... Swoją drogą... podziwiam wszystkie osoby, które maja czas na wrzucanie zdjęć swoich czy też prac w grupach tematycznych, wszelkich społecznościowych portalach, na instagramach...Kiedy malować?

Ja dzisiaj tak trochę inaczej zacznę prezentację...

Chciałabym podziękować wszystkim, którzy doceniają moje szachowe twory. 
Klientom i co często zza Wielkiej Wody, którzy zamawiają u mnie szachowe twory dla najbliższych.

Dziękuję za uznanie nie tylko w świecie szachistów, z którym nie tylko współpracuję, ale spotykam się z pięknymi opiniami na temat pionów, wież, pudełek, zegarów.... mogę tak długo wymieniać ;)

Dziękuję też moim koleżankom - również rękodzielniczkom - które określają się jako "fanki moich pionów" i ...kupują w prezencie pod choinkę, licytują podczas licytacji WOŚP i ... wygrywają, okazując się hojnością!
Zamawiają piony... specjalnie dla siebie... ze swoim logo na przykład ( to w trakcie pracy ;))

Dziękuję za docenienie przede wszystkim mojej wyobraźni, która okiełznała wydawałoby się tak znane od wieków kształty piona czy wieży... Ale okiełznała w sposób zupełnie inny, po prostu jagodziankowy...

Dziękuję serdecznie. Ma to dla mnie ogromne znaczenie. Naprawdę ogromne.


















 A oto Leia stworzona specjalnie na licytację dla WOŚP. Osiągnęła piękną cenę! Dziękuję!






 Dziękuję jeszcze raz wszystkim...
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka

2 komentarze:

  1. No bo jak tu nie podziwiać takich pionów, wież itd :) Boskie są!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są Twoje prace :) Urzekające :)

    OdpowiedzUsuń