poniedziałek, 24 listopada 2014

THE 52 PROJECT# 47 oraz ZABAWKI DLA DOROSŁYCH WG JAGNY

Dzień dobry się z Państwem.
Jagoda reszcie wróciła do Swojej pasji, jaką jest jazda konna.




Moja mama zaproponowała nam, że weźmie dzieci do siebie na noc, a my będziemy mogli wreszcie pobyć tylko sami, pójść na randkę. Tak kusząca propozycja nie mogła zakończyć się odmową.
W. wiezie dzieci do Babci. Zatrzymuje się na światłach. Jagodę przykuwa napis. Migoczący, neonowy. Czyta:
Jagna: Sex shop, sex shop, sex.... Tato, co to jest sex shop?
W.: Yyyyyy...taki sklep z zabawkami dla dorosłych.
Jagna: Tato, przecież dorośli się nie bawią!
W.: Czasami się bawią...
Jagna: A! W scrabble albo coś takiego...

Dnia następnego, gdy wrócili do domu...
Franio: Mamo, zobacz, co mam w plecaczku.
Ja: co masz?
Franio: Zabawki, a ty nie-e.
Ja: Masz rację. Nie mam zabawek.
Jagna: To możesz sobie kupić... w sex shopie, bo to taki sklep z zabawkami dla dorosłych...


Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
P.S. 1 Do znajomych bliższych i dalszych. Co prawda nie w sex shopie, ale w hurtowni papierniczej kupiliśmy nową zabawkę... grę MAFIA. Kochani, szykujcie się! Mamy nową zabawę na imprezach i to... dla dorosłych ;)

P.S. 2 Przypominam, dzisij ostatni dzień zabawy z moją rozdawajką. Szczegóły TUTAJ

7 komentarzy:

  1. No tak, łatwo w życiu nie jest! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieci mają super skojarzenia :) Twój wyraz twarzy musiał być bezcenny jak to usłyszałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje trzecie podejście do napisania komentarza :D;
    niby do trzech razy sztuka, heh, zobaczymy;
    Gratuluję wspaniałych dzieciaczków :), a i W. gratuluję udanej odpowiedzi;
    mama oby częściej zabierała dzieci do siebie,
    a Wam życzę udanej zabawy z "nowymi zabawkami" :D
    p.s.
    Jagna wygląda jak zawodowa dżokejka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hah ha, normalnie oparskałam monitor :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ot, dzieciaki :) dla nich wszystko jest takie proste :)))
    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Się ubawiłam- sklep z zabawkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Buahaha! Przeczytałam mężowi i teraz chichoczemy razem :)))

    OdpowiedzUsuń